Pierwsza setka
Środa, 22 lipca 2009
· Komentarze(3)
Co raz bardziej podoba mi się to rowerowanie - schudłem 9kg i lepiej się czuję. Korzystając z wolnego dnia postanowiłem sprawdzić czy uda mi się przekroczyć magiczną (jak dla mnie) granicę 100km. Jak się okazało udało mi się to w prawie 6 godzin i umierałem potem cały wieczór w wannie z hydromasażem. Ale jestem z siebie dumny !
Poniżej prezentuję trasę mojej wycieczki:
Poniżej prezentuję trasę mojej wycieczki: